piątek, 30 sierpnia 2013

Czy to się kiedyś skończy ??

Znowu to samo... Nieprzespane noce, marudzenie, brak apetytu i biegunka u naszego Filipka. Na szczęście gorączki nie ma ;) Czy te ząbkowanie się kiedyś skończy??!!  Po dwóch dolnych jedynkach było trochę przerwy... Jak już wyszły górne dwójki, to od razu po nich pchają się górne jedynki... I nie wiemy czy od razu nie pójdą dolne dwójki bo dziąsełka spuchnięte... A tak fajnie Fifi wyglądał z dwoma ząbkami na dole... Jak króliczek... Nawet tak do niego mówiłam. ;) A teraz to bardziej wampirka przypomina... hihi ; p 
Nasz syn nie zwalnia tępa nawet na chwile. Ma przerwy tylko na sen i jedzenie. Chociaż przy jedzeniu też musi mieć rączki w ruchu ... Teraz jest na etapie poznawania całego świata. Wszystko musi dotknąć, wziąć do buzi powąchać. "Biega" (na czterech) po całym domu podnosząc z podłogi nawet najmniejszy okruszek. Teraz nie można spuszczać Go z oka nawet na chwile. Łapie się wszystkiego,podciąga się i zaczyna się puszczać, tak jakby chciał sam gdzieś iść, zrobi krok i się przewraca. ;p  Mały łobuziak nam rośnie... Aż się boję co to będzie jak zacznie chodzić... ;p 

A co do nas (mamy i taty) to w tamtym tygodniu byliśmy na weselu u znajomych. Fifi został z babcią i dziadkiem. Mieszkamy razem z nimi. Jest do niech bardzo przywiązany i przyzwyczajony, więc nie ma najmniejszego problemu żeby z nimi został. Nawet nie wspomina o mamie i tacie. Z dziadkiem nie ma na to czasu... ;p W sumie to dobrze, że możemy wyjść gdzieś sami i spędzić trochę czasu razem wiedząc, że Fifi jest pod dobrą opieką. :) 



Nu nu nu   .... ;p



Ulubiony miś Filipa. ;)


Zabawy z Tosią ... ;)


Noo i mama przed weselem ; )

piątek, 23 sierpnia 2013

Synek mamusi ;)

Szczerze?? Nigdy nie lubiłam dzieci i nie wyobrażałam sobie siebie w roli matki. A teraz nie zamieniłabym tego na nic innego ! Kocham tego naszego synka najbardziej jak się da i staram się mu to okazywać w każdej minucie spędzonej razem... ;) Uwielbiam gdy Fifi sie budzi i na mój widok od razu się uśmiecha, przytula mnie i całuje. Co do całowania to robi to często, oj bardzo często. :) A ja to uwielbiam, choć zawsze jestem cała uśliniona i czasami nawet pogryziona od momentu kiedy wyszły Mu jeszcze dwa zęby do góry. ;p Wszyscy zauważyli, że Fifi zrobił się "synkiem mamusi". Gdy wychodzę z pokoju płacze za mną, cały czas za mną "chodzi' po domu ( jak na razie na czterech , a właściwie to na trzech ;p ). Gdy się uderzy, lub czegoś wystraszy przytula mnie z całej siły... Na mój widok macha  rączkami i nóżkami. ;) Bycie mamą i doświadczanie tych wszystkich rzeczy jest bezcenne. ;)
A teraz kilka prezentów z odpustu i buziak dla babci ;)






sobota, 17 sierpnia 2013

" Że niby źle to robię ... ?? "

Śmiać mi sie chce z tego naszego Synka. Wczoraj zaczął raczkować... Hmmmm.... W sumie nie wiem, czy można nazwać to raczkowaniem. ;p Bo robi to na jednym kolanie. Tak, to możliwe. ;p Zobaczcie sami jak zasuwa do dziadka... ! Ale może nauczy się to robić tak jak to robią inne dzieci ;D A jak nie, to będzie to robił po swojemu. :D Na razie się uczy. ;) Bo jak wspominałam nauka trwa od wczoraj ;)
Aaaa i jeszcze taki króciutki filmik jak Fifi był malutki i jedyne co potrafił robić to spać, robić kupę w pampersa i mrugać oczami ;D 
Zapomniałabym o najważniejszym !! Mamy dwa ząbki więcej. Dwójki na górze. ;)

wtorek, 13 sierpnia 2013

A gdy Cioci nie ma w domu ....

A gdy Cioci nie ma w domu, Fifi harcuje w Jej pokoju. Odkąd kupiła nowy dywan, Filip lubi tam przesiadywać. ;D Jest mięciutki, więc się po nim turla we wszystkie strony. No i ostatnio odkrył w fotelu śrubkę, którą może bawić się nawet pół godziny ! Wierzycie?? On niczym się nie zajmie nawet przez 2 minuty, a tu pół godziny ! :P Więc lubimy tam chodzić, bo mama ma troszkę spokoju ... ;p Zobaczcie sami, bo mama zrobiła duuuuuużooooo zdjęć... ; )









Żeby nie było. Są też chwile, w których się nie śmieję. 











czwartek, 8 sierpnia 2013

Co potrafię, a czego jeszcze nie potrafię ;)

No więc, doszłam do wniosku, że mam bardzo mądrego synka. ;) Potrafi witać się i żegnać. Na powitanie podaje rękę, a na pożegnanie robi "papa" :) . Gdy powiem "bisiu bisiu" uderza rączką.  Gdy Mu się powie "Fifi, daj buzi" od razu to robi. (Chyba w przyszłości będzie całuśnikiem.) : D Pokazuje gdzie jest Jego ulubione "koko", w które może wpatrywać się godzinami. :) Ostatnio zaczęliśmy jeździć rowerem. Filip to uwielbia. Zawsze wieczorem przed kąpielą, wkładam Filipa do koszyczka i jedziemy. (Dziennie jakieś pół godziny.) Filip jest zachwycony. Niedaleko nas jest gniazdo z bocianami, więc za każdym razem muszę się zatrzymać obok, bo inaczej Filip zaczyna płakać. Przed wczoraj ciocia Filipka zapytała " Gdzie jest bocian?" A Filip bez najmniejszego zastanowienia podniósł rączkę, wyciągnął paluszek i pokazał w stronę gniazda, jakby chciał powiedzieć  "Tam do góry" :). Sam pije, ale jeszcze nie je. Chociaż są już pierwsze próby . ;p Wstaje przy łóżku i w łóżeczku. Sam siada. ;) Nie potrafi jeszcze powiedzieć mama, ale cały czas czekam. ;p Wie, co to znaczy " nie wolno", ale i tak za chwile próbuje łobuzować gdy nie patrzę. ;p Potrafi pokazać gdzie misiu ma oczko. Robi kupę na nocnik (już od 3 miesięcy). Siku też czasami się zdarza. ; ) Z tego jestem najbardziej dumna!! xD Aaaa no i jak powiem "daj paluszka" to chce żebym go ugryzła a On wtedy śmieje się bez opamiętania... Z dnia na dzień jest większy, mądrzejszy no i oczywiście bardziej kochany. Choć czasami nie mam do Niego sił w ten upał... Bo wiecznie wymyśla coś innego ... ;p Oj już widzę jaki to będzie mały nicpoń. Ale najukochańszy na świecie nicpoń ;) 


Narwałem trochę trawy do basenu ;p 

piątek, 2 sierpnia 2013

Prawie jak w Afryce ;p

Dzisiaj była piękna pogoda. Może aż za piękna. ;p A ma być jeszcze piękniej. A niech jest w końcu lato :) Całymi dniami przesiadujemy na dworze i na nic nie mamy czasu, a no i jeszcze dzisiaj odwiedziła nas ciocia, która jeszcze nie widziała Filipka. :) Widziała go zaledwie kilka godzin, a już się zakochała... No ale jak tu nie pokochać takiego małego przystojniaka?? :) Bo ja z dnia na dzień kocham go coraz bardziej . 



Dobrej nocy ;
)
Marta